sobota, 20 lipca 2013

O tym jak przetrwac gorszy dzien.


"Mam dzis zly dzien. Wylacze telefon i zakopie sie w poscieli. Mam was wszystkich w nosie."

Ilez razy mialam ochote tak postapic... Ilez razy szukalam na sobie przycisku "OFF". Zly humor, PMS (moj najwiekszy wrog), cale cialo opuchniete, w glowie wata, rozdraznienie, nic tylko spac. W pewnym momencie uswiadomilam sobie, ze jesli bede pracowac tylko wtedy, gdy mam dobry nastroj, nic nigdy nie osiagne. Zawsze bedzie jakas wymowka, by poleniuchowac- a to glowa pobolewa, a to jestem zmeczona, a to wlosy mi sie dzis nie ukladaja. Gdyby ludzie pracowali tylko w lepsze dni, to wciaz mieszkalibysmy w lepiankach z krowich plackow( tak, jak przedstawiciele pewnej rasy). Dlatego warto sie wziac w garsc. Boli tylko przez pierwsze 10 minut.

Teraz mam nienajlepszy czas- tuz przed urlopem, PMS w pelni, pogoda sie popsula i ogolnie niebo sie wali na glowe. Kolezanka widzac moje napiecie skrecila nam po lolku o 2 w nocy. Bo to dobra kolezanka jest. Wypalilysmy, zagryzlysmy zielonymi oliwkami i kuleczkami Lindta (w lato sa najlepsze, bo srodek jest pysznie rozpuszczony). Z zielskiem to jest tak, ze dla mnie mogloby nie istniec. Kiedys mylslam, ze zle sie zaciagam albo nie probowalam dobrego, ale dzis, po latach doswiadczen, doszlam do wniosku, ze po prostu nie lubie palic. Zaraz chce mi sie jesc i spac. Moim zdaniem te wszystkie fazy, napady niekontrolowanego smiechu po marysi, to wmawianie sobie. I to tyle w temacie narkotykow.

Od dawien dawna najbardziej inspirujacym miejscem jest dla mnie kawiarnia. Ide do kawiarni, zamawiam double espresso ("double" jest takie nie-wloskie) i cos do pochrupania. Ostatnio moim faworytem sa holenderskie stroopwafel, czyli dwa okragle wafle przelozone mieszanina karmelu, masla i ewentualnie cynamonu. Taki wafel kladzie sie na filizanke z goracym napojem, syrop w waflu sie rozpuszcza i wtedy mozna jesc. Kolezanka mi mowila, ze tak sie jada rowniez w pewnym miescie w Polsce. W tym, w ktorym mowi sie "szczaleczka" zamiast "strzaleczka". Siadam w miejscu, gdzie nikt nie bedzie mi przeszkadzal, wkladam stopery do uszu na wypadek halasow i wtedy moge pracowac. Co do halasu w kawiarniach, to nie powinnam miec zadnych "ale", bo to w koncu miejsce publiczne. Nie rozumiem tylko po kiego grzyba kobiety ciagaja w takie miejsce male dzieci, ktore sie nudza i strasznie krzycza. Mama pije kawe, plotkuje z kolezanka i nie zwraca uwagi na dzieciaczka ktory krzyczy jak nakrecona pozytywka: MUM, MUM, MUM, MUM! Dzis bylam swiadkiem jak taki znudzony dzieciaczek podbiegl do lodowki i zaczal rozbijac butelki z lemoniada o podloge. Niefajnie. God bless ear plugs.
Gdy juz siedze, kofeina zaczyna krazyc, wyjmuje cyrylice, rosyjskie slowka i wkuwam. Ucze sie po trochu jeszcze hiszpanskiego i francuskiego, ale rosyjski najbardziej mi przypadl do gustu. Sadze, ze gdybym spedzila z niemieckim (ktory mialam w szkole przez wiele lat), tyle czasu co z rosyjskim, to w tym momencie mowilabym plynnie. Mam jakas awersje do tego jezyka, nie czuje przyjemnosci, gdy sie go ucze. Moze kiedys zmadrzeje. Gdy juz zrobie dzienna porcje slowek, biore sie za pisanie ksiazki. Napisze to, co sobie wymyslilam dzis w nocy. Na brudno i nie do konca tak, jak bym chciala, ale przepisywac bede pozniej.
Dorosle zycie to jedna wielka lekcja samodyscypliny. Mozna jesc nalesniki z Nutella na wszystkie posilki, mozna przez cala noc ogladac seriale, mozna w ogole nie wrocic na noc do domu, ba, mozna byc caly miesiac poza domem. Mozna wydac cala wyplate na ciuchy. Mozna nic nie robic. Mozna miec bajzel i komore gazowa w mieszkaniu. Mozna, ale... dorosle zycie polega na byciu odpowiedzialnym, przynajmniej za siebie. I tak, mamy 24 godziny tylko dla siebie. Mozemy je wykorzystac jak tylko chcemy. Nie musimy isc do szkoly, ale... wypadaloby sie rozwijac. Mozg nieuzywany zapomina jak sie uczyc. Dlatego wymagajmy od siebie, chocby inni nie wymagali. Albo nie wymagajcie od siebie. Im mniejsza konkurencja, tym lepiej dla mnie.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...