niedziela, 23 lutego 2014

Wolne z powodu choroby

Nie bede teraz zbyt czesto pisac.
Jestem w ogromnym dolku, bo sufit mi sie wali na glowe- naprawie jedno, sypie sie drugie. W piatek nie poszlam na wazne zajecia na uczelnie "z powodu choroby". Tak naprawde nie bylam w stanie wyjsc z domu. Wszystkie leki, obawy, koszmary, z powodu ktorych cierpialam po ataku, wrocily ze zdwojona sila. Spie po 15 godzin i jem tylko z rozsadku. Nie robie nic. Sytuacja z poprzedniego tygodnia pociagnela wieksze konsekwencje niz moglabym sie spodziewac- przede wszystkim sadzilam, ze jestem dosc silna psychicznie, by to dzwignac. Mylilam sie.
Wracam do spania. To ostatnio jedyna rzecz, w ktorej jestem dobra.  

2 komentarze:

  1. Współczuję, ale może lepiej sie jakoś przemóc. Ja sama nie wiem co bym w takiej sytuacji zrobiła. Życzę szybkiego rozwiązania wszystkich problemów. Powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. kurde, Tatarko, musi być na prawdę chujowo, skoro tak źle z Tobą.
    mogę Ci życzyć tylko ogromnych pokładów siły, żebyś mogła się dźwignąć i przeć do przodu.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...