wtorek, 29 lipca 2014

10 trikow kosmetycznych


Hej, hej :)

Jest 2.30 w nocy, jestem pelna energii, bo TO sie dzieje. Juz przeprowadzilam kilka interview, rozmawialam z gosciem od strony internetowej, duzo sie dzieje w ostatnim czasie. Sadze, ze za jakies 2 miesiace bede mogla oficjalnie pochwalic sie tym, co majstrujemy z kolezanka.
Mamy duzo roboty bo na zime planujemy rowniez zbiorke dobroczynna (ubran) i dokarmianie bezdomnych, co oczywiscie plynie z dobroci serca, ale jest swietne dla PR-u firmy. Mamy mnostwo pomyslow, ale znajomosci rowniez bardzo sie przydaja. Gdybym miala Wam cos radzic, jesli chcecie prowadzic swoj biznes, starajcie sie poznac jak najwiecej ludzi, nigdy nie wiadomo kogo umiejetnosci moga sie przydac. Oczywiscie, moglybysmy prowadzic strone same (o czym nie mamy pojecia) albo zlecic komus obcemu. Ale dlaczego mamy to robic, skoro mam dobrego kumpla (no dobra, kiedys ze soba sypialismy, ale to bylo kiedys), ktory swietnie to zrobi. A i milej znajomemu zaplacic niz obcemu. Potrzebujemy fotografow- no tu, to mamy w czym wybierac i od strony kolezanki i mojej. Modelki- to samo. Znamy miejsca, wiemy gdzie bywac. Ogolnie doszlysmy do wniosku, ze w ciagu roku dojdziemy do momentu, ze naszym zadaniem bedzie tylko obserwowanie, czy wszystko idzie ok. W ksiazkach o biznesie wyczytalam, ze nalezy korzystac ze znajomych- dzis oni pomoga mi (nie za darmo oczywiscie), jutro ja pomoge im. I dlatego warto otaczac sie kreatywnymi osobami.

Ale nie o tym jest dzisiejszy post.
Kilka trikow urodowych, o ktorych moglyscie nie slyszec, a ja dowiedzialam sie calkiem niedawno.

1. Banka chinska w walce z cellulitem



O bance dowiedzialam sie, gdy moja mama zapisala sie na kilka sesji u masazystki. Juz po pierwszej sesji spodnie wydawaly jej sie luzniejsze, a po 10 cellulit zniknal ZUPELNIE, a uda staly sie znacznie smuklejsze. Nie musicie zapisywac sie na ten zabieg do masazystki, mozecie po dokladnym przeczytaniu "za i przeciw" zakupic je same w aptece. Wiadomo, ze efekty nie przyjda tak szybko jak u profesjonalistki, ale cierpliwosc poplaca. Ja kupilam swoje w Polsce za 20 zl. Ogolnie, rzecz polega na tym, ze wybieracie banke. Dla mnie najwygodniejsza do trzymania jest druga co do wielkosci, ale jesli jest dla Was za twarda, feel free, zeby wziac mniejsza. Wybieracie olejek- moze byc kokosowy, oliwa z oliwek, oliwka Hipp. Zasysacie delikatnie banke i masujecie. Jesli zrobi Wam sie siniak albo boli Was skora to znaczy, ze zassalyscie za mocno. Ja robie tak, ze wlaczam sobie film i masuje obie nogi i pupe nawet przez godzine. Robie to 2 razy w tygodniu wieczorem. Sa przeciwskazania, ktore musicie same wyczytac. Takie podstawowe to:

- nie przeprowadzac zabiegu w trakcie okresu
- unikac w trakcie choroby
- nie robic codziennie
- masowac tylko bezpieczne czesci ciala: uda, pupe, boczki (co do brzucha musicie wyczytac same, bo nie wiem)

Przeczytalam rowniez, ze zabieg moze byc rakotworczy. Nie wydaje mi sie, bo lekarze od tysiecy lat stawiaja banki na rozne choroby. Kazdy musi jednak zdecydowac sam.

2. Woda rozana do wszystkiego

Dabur Water


Zwroccie uwage, by Wasza woda rozana miala jak najkrotszy skad. Ja uzywam jej do przemywania twarzy po umyciu, zmywania makijazu (jesli nie mam nic innego), dodaje zamiast wody do roznych maseczek na twarz i na wlosy. Ostatnio nosze mala buteleczke wody rozanej w torebce, do tego kilka wacikow i uzywam do przemywania pach i okolic intymnych w ciagu dnia. U mnie sprawdza sie znacznie lepiej niz chusteczki, no i mam pewnosc, ze nie klade na skore calej tablicy Mendelejewa. I teraz… dlaczego w trakcie dnia podmywam pachy…

3. Nie uzywam deo/ antiperspirant anymore

fagnantica.pl


To, co napisze zupelnie mija sie z tym, co pisalam o antyperspirantach kilka lat temu, ale doroslam i zmadrzalam. Mialam problemy z poceniem sie. Wlasciwie odkad pamietam walcze z potem. Przerobilam wszystkie Vichy, blokery (ktore mnie bardzo podraznialy), popularne antyperspiranty i wszystko dzialalo tylko na chwile. A ja przeciez nie chcialam smierdziec. Wiadomo, ze swiezy pot nie cuchnie jak cap, ale jednak. Blokery maja to do siebie, ze dzialaja pierwsze miesiace, a potem spod pach wydziela sie zapach… curry? Powaznie, kilka moich znajomych rowniez to zauwazylo. Pomyslalam, przeanalizowalam, postanowilam. Kupilam alun amonowy (tak zwany "krysztal"). Dbam o pachy tak jak zwykle, biore prysznic 2 razy dziennie, gole w razie potrzeby i co rano nakladam "krysztal". Gdy mam stresujacy moment, dodatkowo przemywam pachy woda rozana w trakcie dnia i… jestem zaszokowana. Nie dosc, ze wieczorem nie wyczuwam na bluzkach potu, to czuje mily zapach. Warto sprobowac. Sadze, ze jesli ktos nie ma problemu z potem, moze nawet odrzucic alun i po prostu przemywac pachy w ciagu dnia. Naturalny zapach jest naprawde mily dla nosa i bardzo podoba sie facetom- sprawdzone.

4. Woda micelarna

To jest moje odkrycie roku 2014. Mama zmywala makijaz mleczkiem, a mnie to nigdy nie odpowiadalo. Roznie kombinowalam, ale dopiero po odkryciu Biodermy zrozumialam, ze mam w reku rewolucje. Bioderma, Loreal, Garnier i jeszcze kilka innych firm wprowadzilo wody i sa wspaniale. Co jedna to lepsza.

5. Olej kokosowy na porost wlosow

Swego czasu oleju kokosowego uzywalam do wszystkiego. Pozniej przestalam nadazac z depilacja i nie moglam zrozumiec co takiego stalo sie z moim organizmem, ze zamieniam sie w Yeti. Okazalo sie, ze to olej kokosowy jest winny mojemu bujnemu owlosieniu. Robiac z wady zalete, zaczelam go stosowac tylko do olejowania wlosow na glowie i robi wrazenie. Mam pelno baby hair! Warto wyprobowac. Fajnie rowniez zmywa makijaz, ale ja, osoba, ktora wyrywa sobie wasa (tak, jestem kobieta i mam meszek, ktory wyrywam u kosmetyczki, nie wstydzmy sie do tego przyznac :D), wole nie ulatwiac mu porostu.        

6. Scalp Scrub



Bylam w sklepie z indyjskimi olejami, mazidlami, organicznymi rzeczami i znalazlam peeling do skalpu. Szalenstwo totalne. Myslalam dlugo, czy kupic, bo smierdzi konska mascia (haha, ciekawe, ktora bylaby na tyle odwazna/glupia, by to nalozyc na wlosy). Ja bylam. Instrukcja mowi, zeby 2 lyzeczki mazidla wymieszac z dwoma lyzeczkami sody, wymieszac az sie spieni i nalozyc na skalp na 20 minut. Ja jeszcze przed nalozeniem sie przezegnalam na wszelki wypadek. Swietna rzecz. Odswiezyla mi skore (czulam powiew swiezosci) i w swietle dziennym widzialam, ze moje wlosy przy glowie sa czystsze niz zwykle (a raczej brudasem nie jestem). Specyfik stosuje sie 2 razy w miesiacu i ma zapobiegac wypadaniu wlosow, nawilza wlosy i doprowadza tlen do skory glowy. No dla mnie bomba.

7. Mycie wlosow raz na 2 tygodnie

O, Panie, jak o tym przeczytalam, to sie rozesmialam. Myje wlosy codziennie. Bez wyjatkow. Faktycznie jednak zauwazylam, ze gdy jestem obloznie chora i mycie wlosow jest u mnie na ostatnim miejscu, moja czupryna odzywa. Problemem sa szampony, ktore mimo delikatnego skladu podrazniaja skore glowy przez co wytwarza ona wiecej sebum. I tak, przeczytalam, ze dobrze jest myc wlosy mieszanka sody i wody, a plukac octem jablkowym. Albo nakladac na skalp mieszanke drozdzy z odzywka i plukac wyzej wspomianym octem. Ja juz probowalam mycia wlosow naturalnym szamponem. Zamowilam sproszkowane shikakai, amle i reetha, mieszalam z woda, odstawialam na kilka godzin i wmasowywalam we wlosy. Pachnialo orzechami, calkiem przyjemnie, po myciu wlosy byly naprawde do rzeczy. Nawet ukladac sie chcialy. Problemem jest to, ze przygotowanie mieszanki zajmuje troche czasu, a po myciu wlosow, trzeba rowniez umyc lazienke, bo wszystko jest w brazowej mazi. Chce wyprobowac sposob z drozdzami i soda. Naturalne skladniki nie powinny mi zaszkodzic. Ale czy zdecyduje sie na mycie glowy raz na 2 tygodnie… pogadamy innym razem.

8. Sprawdz, czy dobrze jesz

Bez badan krwi, ciezko dojsc, czy odzywiamy sie dobrze, czy zle. Mozemy jednak sprawdzic, czy chociaz mniej-wiecej dostarczamy organizmowi tego, co potrzebuje. Wspaniala strona jest https://cronometer.com . Wpisujecie swoj wzrost, wage, ewenetualnie zaznaczacie czy chcecie schudnac/przytyc/utrzymac wage, czy macie jakas specyficzna diete i to wszystko. Pozniej, kazdego dnia wybieracie z tysiecy produktow, co jedliscie i jasno widzicie, nad czym trzeba popracowac. Ja na przyklad prowadze diete idealna dla mojego mozgu- duzo awokado, orzechow, kasz, olejow, suszonych owocow, bananow i okazalo sie, ze spozywam srednio 300 kcal za duzo. Kazdego dnia. Jedynym powodem dla ktorego az tak nie tyje, jest to, ze jestem aktywna fizycznie. Jakkolwiek, ostatnio zauwazylam, ze buzia zaokraglila mi sie jak ksiezyc w pelni i juz wiem dlaczego.

9. I Ty mozesz chodzic na obcasach

Zasob "zelek" i plastrow jakie ostatnio widzialam w aptece przeszedl moje najsmielsze oczekiwania. Lekarstwo na kazdy bol stopy. Nowe butki mnie obtarly, bo nosze rozmiar 38,5, a wiekszosc firm sprzedaje 38 albo 39, wiec kupilam 39 i pietka mi sie ruszala. Dokleilam z tylu dwie "zelki" i mam najwygodniejsze buty na swiecie. Takie cuda widzialam, do kazdego rodzaju butow, ze naprawde, nie trzeba rezygnowac z obcasow.

10. Nie boj sie mydla w kostce


Dlugi czas myslalam, ze od mydla w kostce odpadnie mi skora jak przy ospie. Zmienilam zdanie, gdy po kolejnym eksperymencie z super nawilzajacymi olejami do mycia ciala (firmy, ktora ma spa w Londynie), dostalam wysypu krostek. W tym samym dziwnym sklepie, w ktorym kupilam Scalp Scrub znalazlam mydlo Dr James Acne and Freckle. Rzeczywiscie podzialalo. Krostki sie zagoily i nie zostaly blizny. Widzialam tam kilka innych mydel, w dziwnych kolorach i o roznych wlasciwosciach. Sprobuje.


Moze ktorys z trikow przypadnie Wam do gustu i na cos sie przyda. Zauwazcie, ze wiekszosc tych produktow nie ma pieknych opakowan, ani reklamy w mediach. Ostatnio sklaniam sie ku rzeczom mniej popularnym, mniej kolorowym, ale wydaje mi sie, ze skuteczniejszym. Im mniej producent wyda na reklame, tym wiecej wlozy w produkt. Albo sobie do kieszeni, ale tego musimy sie dowiedziec same.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...