sobota, 26 lipca 2014
Zamknij buzie i patrz
Zapomnialam juz jak ciezko jest zaczynac nowy biznes. Nikt nie ulatwi, trzeba samemu dawac z siebie wszystko. Jestem caly czas nakrecona, kreatywnosc na najwyzszym poziomie. Oczywiscie wiekszosc znajomych i czesc rodziny mnie nie rozumie, bo powinnam pracowac 8 godzin dziennie, gotowac obiadki i robic wszystki to co normalni ludzie uwazaja za sluszne. Fuck that. Skoro wszyscy sa madrzejsi ode mnie, to dlaczego ja jestem kilka krokow dalej niz oni? Moze warto czasem zamknac buzie i zajac sie swoim zyciem, a nie ciagle komentowac, ze robie zle to, robie tamto. Ogolnie nikt nie wie co teraz robie, bo to bez sensu opowiadac sie osobom, ktore mam wrazenie, same siebie ograniczaja. Jeszcze nie daj Boze sprobuja ograniczac mnie, a ja im uwierze. Jeszcze raz pieprzyc to wszystko. Wiem jakim zyciem chce zyc, wiem jak to osiagnac. A reszta niech patrzy i gada. Ludzie zawsze gadaja.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz