It's time to be Queen N, Niunius! |
O hahaha!
Musze to napisac, bo cala rodzina zasmiewamy sie do lez. Niunius dostala sie na wszystkie uczelnie, na jakie skladala papiery. WSZYSTKIE. A miala 3 dwoje na swiadectwie. Dodatkowo Niunis sie nie pierdzielila, skladala na do najlepszych liceum i technikum (jak to sie odmienia?!) w stolicy na kierunki jak architektura, prawo, ekonomia. Z tego co wiem wiele jej kolezanek, znacznie lepszych uczennic niz ona jest na listach rezerwowych. Ja sie pytam JAK? Wszyscy sie martwilismy, ze sie nigdzie nie dostanie, ja juz nawet planowalam zalatwic jej prace w McDonalds, a tu taka niespodzianka. Siostra caly czas "dostane sie, co sie tak martwicie?!". Magia.
Odpowiedz Niuniusia:
- Bo ja podchodzilam na luzaku. Takich ludzi im trzeba.
Nie wiem co ona wyczyniala na rozmowach kwalifikacyjnych, ale widze, ze jest lepszy agent niz ja. Zdecydowala, ze idzie do technikum architektonicznego, a swoje pasje- design, rysowanie komiksow, bedzie robila na boku. Uwazam, ze to dobry pomysl z jednej strony miec "fach w reku", z drugiej rozwijac swoje pasje (a architektura na pewno rozwinie ja kreatywnie). Super, super, przez najblizsze 4 lata spokoj. Chociaz znajac Niunka, tylko dostanie dowod osobisty w rece, wyjedzie, zeby mieszkac w dzungli i opiekowac sie gorylatkami. Albo zacznie podbijac swiat swoimi projektami. Och… jestem taka dumna!
Brawa dla Niuniusia!
OdpowiedzUsuń